Wybuch pandemii był dla wszystkich szokiem. Nikt nie spodziewał się, że w XXI wieku może panować tak wielka dezinformacja i niepewność, a przede wszystkim strach o zdrowie i przed nieznanym. Jak się jednak okazało, czas ten trwał naprawdę długo, a jego skutki są odczuwalne do dziś – dwa lata pandemii wpłynęły przede wszystkim na nasze kręgosłupy i naszą psychikę.
Pandemia a kręgosłup – jaki mają związek?
Wybuch pandemii na większości pracodawców przejście w tryb pracy zdalnej, co znacząco odbiło się na zdrowiu pracowników. Jak się bowiem okazuje, zdecydowana większość osób nie ma w swoim domu ergonomicznego stanowiska pracy, które ułatwiłoby im funkcjonowanie w nowej rzeczywistości. W zamian za to są zmuszeni pracować w nienaturalnej pozycji ciała, często mocno pochylonej w kierunku ekranu komputera. W większości przypadków praca zdalna wiązała się również ze zdecydowanym zmniejszeniem aktywności dziennej, co koresponduje z większymi dolegliwościami nie tylko bólowymi z narządu ruchu, ale również problemami natury psychicznej takimi jak lęki i zaburzenia snu. Wskutek takiej tendencji coraz częściej można usłyszeć o nasilających się dolegliwościach, takich jak:
- ból odcinka szyjnego i lędźwiowego kręgosłupa,
- sztywność karku,
- drętwienie w obrębie kończyn górnych,
- bóle kończyn dolnych,
- problemy z ruchomością kręgosłupa,
- bóle głowy,
- zawroty głowy pochodzenia szyjnego,
- problemy z zasypianiem
- uczucie zmęczenia.
Co zrobić, aby skutki pandemii nie były tak odczuwalne?
Stres, siedzący tryb życia i zmniejszona aktywność fizyczna to niezawodny przepis na pogorszenie stanu zdrowia i coraz częściej i bardziej odczuwalne dolegliwości bólowe w obrębie kręgosłupa. Co zatem zrobić, by zminimalizować skutki pandemii?
- Aktywność fizyczna – mówi się, że sport to zdrowie. Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, oczywiście pod warunkiem, że jest wykonywany z głową. Faktem jest jednak, że ludzie, którzy regularnie ćwiczą doświadczają zdecydowanie mniej bólu.
- Terapia manualna -wnikliwy wywiad i dokładne badanie fizjoterapeutyczne to doskonały sposób na zidentyfikowanie przyczyny powstałej dysfunkcji oraz zminimalizowanie jej negatywnych skutków.
- Sen – każdy człowiek poświęca na niego średnio ⅓ swojego życia. Warto dołożyć wszelkich starań, aby był to czas możliwie jak najlepiej i najefektywniej spędzony. Pomóc może w tym na przykład wymiana materaca na zupełnie nowy, lepszy model.
Po czym poznać, że to czas na nowy materac?
Ogólnie przyjęta norma zakłada, że materac należy wymieniać na nowy co około 7-10 lat. Jak jednak wiadomo, każda reguła potrzebuje wyjątków, które ją potwierdzają, dlatego podstawowym kryterium decyzyjnym powinny być poniższe przesłanki alarmujące:
- Ból o poranku odczuwalny zaraz po przebudzeniu.
- Wielogodzinne przewracanie się z boku na bok wieczorem w poszukiwaniu odpowiedniej pozycji snu.
- Wystające sprężyny, pojawianie się trwałych odkształceń na powierzchni materaca,
- Zwiększający się poziom zanieczyszczeń utrudniający zachowanie higieny snu na odpowiednim poziomie,
- Utrata sprężystości prowadząca do bólu pleców o poranku oraz braku możliwości odnalezienia odpowiedniej pozycji do snu,
- Zmiany w samopoczuciu: wahania nastroju, brak koncentracji, utrata motywacji, chroniczne zmęczenie, obniżony nastrój.
Materac dla osoby z bólem kręgosłupa – jaki wybrać?
Aby wybrać odpowiedni materac dla osoby z bólem kręgosłupa, musisz na początku wiedzieć o najważniejszych parametrach, na które trzeba zwracać szczególną uwagę. W tej sytuacji trzeba znaleźć złoty środek – samo to potrafi być niemałym wyzwaniem i może wymagać konsultacji z lekarzem lub fizjoterapeutą. Bóle znacząco nasilają się wtedy, gdy nocny wypoczynek odbywa się na zbyt twardym lub zbyt miękkim podłożu. Przyczyna może leżeć również w materacu, który jest po prostu słabej jakości – wysłużony, kilkunastoletni wyrób już nie spełnia takich funkcji jak kiedyś, a liczne odkształcenia powodują zapadanie się ciała i przyczyniają się do odpoczywania w nieprawidłowej pozycji.
Najważniejsze jest to, aby produkt dopasowywał się do kształtu ciała i zmniejszał napięcia mięśniowe – takie właściwości są zapewnione dzięki zastosowaniu siedmiu stref twardości. Warto pamiętać o tym, że dolegliwości bólowe nie powinny być jedynym kryterium branym pod uwagę podczas wybierania odpowiedniego materaca. W dalszym ciągu jednym z najważniejszych parametrów pozostaje waga, a zaraz za nią wzrost.
Wiadome jest, że materac o jednej twardości nie zapewni wymaganego komfortu osobie ważącej 50 kg, jak i tej o wadze przekraczającej 100 kg. Twardość jest co prawda odczuciem subiektywnym, ale zbyt twarde podłoże powoduje niezdrowy nacisk na miednicę i ramiona, a zbyt miękkie sprawia, że ciało zapada się i jest nieprawidłowo podparte. Jeśli chodzi o wypełnienie, nie ma jednego, które jest najbardziej polecane – zależy to w dużej mierze od indywidualnych potrzeb i preferencji.
Nie bez powodu kalendarze fizjoterapeutów po pandemii są aż tak zapełnione – sposób, w jaki zdecydowana większość osób żyła przez niemal dwa lata pozostawia wiele do życzenia. Ty również nie czekaj – jeśli czujesz, że pandemia odbiła się na Twoim zdrowiu negatywnie, odwiedź specjalistę i dołóż wszelkich starań, by zminimalizować skutki takiego stanu rzeczy.
Sylwia Pierzchlewicz
mgr fizjoterapii, trener personalny